W sprawie odrzucenia przez niemiecki rząd wniosku o nadanie Polakom mieszkającym w Niemczech statusu mniejszości narodowej.

O Ś W I A D C Z E N I E

w sprawie odrzucenia przez niemiecki rząd wniosku o nadanie Polakom 

mieszkającym w Niemczech statusu mniejszości narodowej.

Liga Obrony Suwerenności od kilku lat zwraca uwagę opinii publicznej na dyskryminację Polaków mieszkających w Niemczech i walczy o prawne uznanie naszych rodaków żyjących za Odrą za mniejszość narodową. Na wielu manifestacjach domagaliśmy się od polskiego rządu pomocy w tej sprawie, ponieważ ma on obowiązek chronić interesy rodaków żyjących poza granicami Ojczyzny. Dotychczasowy gabinet Donalda Tuska nie był jednak zainteresowany losem blisko dwumilionowej polskiej społeczności w Niemczech. Wiele wskazuje na to, że pomimo okazywanej przez Angelę Merkel „miłości” wobec obecnej premier Ewy Kopacz, los Polaków w Niemczech nie ulegnie zmianie.

Z oburzeniem przyjęliśmy decyzję niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z 8 listopada 2014 roku o odrzuceniu wniosku Związku Polaków w Niemczech, w sprawie przyznania mieszkającym tam Polakom statusu mniejszości narodowej. Zdaniem niemieckiego MSW obywatele tego kraju, którzy są polskiego pochodzenia, nie spełniają kryteriów koniecznych do uznania ich za mniejszość narodową, gdyż nie są „ludnością rodzimą i tradycyjnie osiadłą” w państwie niemieckim. Taka ocena sytuacji przez niemieckich urzędników nie jest zgodna ze stanem faktycznym, gdyż za Odrą żyje kilkaset tysięcy osób pochodzenia polskiego, których przodkowie zaczęli przybywać na te tereny jeszcze w XIX wieku. Posługują się wciąż językiem polskim i kultywują tradycje wyniesione z rodzinnych domów. Dla porównania warto nadmienić, że za mniejszość narodową w RFN uznano mieszkających tam Romów, o których ciężko powiedzieć, że są „ludnością rodzimą i tradycyjnie osiadłą”. Oprócz wybiórczej interpretacji faktów przez stronę niemiecką, oburzającym jest także podtrzymywanie przez władze niemieckie decyzji z czasów panowania reżimu hitlerowskiego. 27 lutego 1940 roku Niemcy zdelegalizowali Związek Polaków w Niemczech oraz nakazali konfiskatę majątku tej organizacji, którego wartość szacowana jest obecnie na setki milionów euro. Polaków pozbawiono także statusu mniejszości narodowej, a tysiące działaczy społecznych polskiego pochodzenia aresztowano i zamordowano.

W Polsce żyje blisko 100 tys. obywateli pochodzenia niemieckiego. Oprócz statusu mniejszości narodowej, przysługują im także wysokie dotacje na niemieckojęzyczne szkolnictwo, media czy imprezy kulturalne. Posiadają oni możliwość posługiwania się językiem niemieckim w urzędach, a w miejscowościach przez siebie zamieszkanych umieszczone są tablice z dwujęzycznymi nazwami. Mniejszości niemieckiej nie obowiązują progi wyborcze, dlatego posiada ona swoich przedstawicieli w polskim Sejmie i licznych samorządach. Dlaczego więc władze niemieckie nie stosują wobec Polaków zamieszkujących terytorium ich państwa takich samych standardów?

Liga Obrony Suwerenności domaga się od władz Republiki Federalnej Niemiec uchylenia dekretu Hermanna Göringa oraz przywrócenia statusu mniejszości narodowej Polakom mieszkającym w Niemczech, a także zwrotu w całości majątku skonfiskowanego Związkowi Polaków w okresie rządów hitlerowskich. Domagamy się również od polskich władz większego zaangażowania oraz lepszego dbania o interesy Polaków żyjących w Niemczech. Obowiązkiem polskiego rządu jest finansowe wspieranie działalności kulturalno-oświatowej prowadzonej w Niemczech przez polskie organizacje, ponieważ brak jakichkolwiek działań w tym zakresie skazuje naszych rodaków na utratę ich narodowej tożsamości. Uważamy także, że w przypadku dalszego ignorowania ze strony niemieckiej postulatu uznania naszych rodaków za mniejszość narodową, należy dążyć do zachowania symetrii w stosunkach dwustronnych, czyli do stopniowego ograniczania nieuzasadnionych przywilejów obywateli polskich pochodzenia niemieckiego.

Gdańsk, dn. 29 listopada 2014 roku.

Przewodniczący

Ligi Obrony Suwerenności

Wojciech Podjacki

[Sassy_Social_Share]

W sprawie przywrócenia należnych praw polskiej mniejszości w Niemczech.

O Ś W I A D C Z E N I E

w sprawie przywrócenia należnych praw polskiej mniejszości w Niemczech.

Powołany w 1922 roku Związek Polaków w Niemczech był niezwykle ważną i cenną organizacją dla naszych rodaków, będącą w stanie skutecznie bronić przed bezprawiem i szykanami zamieszkałą w tym państwie polską mniejszość narodową. Działacze związkowi wielokrotnie dawali temu dowód, broniąc Polaków przed niemieckimi atakami, ale także pracując u podstaw – zakładając polskie banki, budując szkoły czy krzewiąc polską kulturę i język. Ich wybitna i szeroka działalność nasiliła się szczególnie w latach poprzedzających II wojnę światową, za co członkowie Związku zostali poddani brutalnym represjom, jako rzekomi wrogowie III Rzeszy.

27 lutego 1940 roku dekretem nazistowskiego zbrodniarza Hermanna Göringa, zostały zdelegalizowane wszystkie polskie organizacje w Niemczech, a ich majątek skonfiskowano. Odebranie naszym rodakom praw mniejszości narodowej nie zakończyło jednak represji, gdyż nastąpiły potem masowe aresztowania, rozstrzeliwania i deportacje do obozów koncentracyjnych. Ci działacze, którzy zdołali przeżyć niemieckie okrucieństwa reaktywowali Związek w 1950 roku w Republice Federalnej Niemiec. Jednak oburzającym jest  fakt, że do dnia dzisiejszego nie został uchylony nazistowski dekret pozbawiający naszych rodaków mieszkających za Odrą statusu mniejszości narodowej! Nie odzyskano też zagrabionego mienia, ani nie uzyskano należnych odszkodowań. Polakom nie nadano także statusu pokrzywdzonych przez zbrodniczy reżim nazistowski.

W Niemczech mieszka obecnie ponad 2 mln Polaków, którzy na swoją działalność otrzymują od państwa niemieckiego rocznie ok. 1 mln euro. Dla porównania w Polsce mieszka ok. 150 tys. Niemców, którzy od naszego państwa otrzymują wsparcie w wysokości ponad 20 mln euro rocznie. Oznacza to, że otrzymują oni blisko 70-krotnie większą dotację w przeliczeniu na osobę! Oprócz tego stawiają dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości, a także posiadają prawo do używania języka niemieckiego w urzędach. Nie obowiązuje ich próg wyborczy, dzięki czemu od początków istnienia III Rzeczypospolitej mają swoich reprezentantów w Sejmie. Posiadają również możliwość kształcenia swoich dzieci w języku niemieckim aż do liceum włącznie. Z pieniędzy polskich podatników wspiera się także niemieckojęzyczne media w Polsce. Takich „luksusów” nie mają niestety nasi rodacy w Niemczech, co więcej prześladowani są ci, którzy chcą propagować polską kulturę i używać swojego języka narodowego w tamtejszej przestrzeni publicznej. Zwalnia się nauczycieli mówiących na lekcjach po polsku, zakazuje się rodzicom z mieszanych małżeństw rozmów z ich dziećmi w naszym języku, a w przypadku rozwodów obligatoryjnie przyznaje się opiekę nad nimi niemieckiemu rodzicowi, niezależnie od jego płci.

Liga Obrony Suwerenności nie może tolerować takiej niesprawiedliwości. Dlatego domagamy się od rządu Republiki Federalnej Niemiec uznania Polaków mieszkających w tym kraju za mniejszość narodową oraz zastosowania zasady symetrii i przyznania im praw podobnych do tych, jakie mają Niemcy w Polsce. Zaprzestanie przymusowej asymilacji i wynaradawiania Polaków mieszkających w Niemczech, będzie nie tylko adekwatną odpowiedzią na współczesne wymagania obywateli niemieckich polskiego pochodzenia, ale także aktem dziejowej sprawiedliwości. W związku z tym domagamy się od polskich polityków wsparcia dla tej ważnej inicjatywy, ponieważ ochrona Polaków, także poza granicami naszego państwa, jest obowiązkiem każdego przedstawiciela władz Rzeczypospolitej!

Istnienie licznej i dobrze zorganizowanej polskiej mniejszości w Niemczech nie jest zagrożeniem dla naszych zachodnich sąsiadów. Wręcz przeciwnie, obywatele doskonale znający obie kultury i oba języki mogą walnie przyczynić się do zwiększenia wymiany handlowej i pogłębienia stosunków gospodarczych między naszymi krajami. Zaakceptowanie istnienia polskiej mniejszości w Niemczech leży więc w interesie obu państw i powinno być wspierane przez wszystkich odpowiedzialnych polityków w Polsce, którym nie powinno brakować odwagi cywilnej do podejmowania trudnych tematów w relacjach z niemieckimi partnerami. Polacy mieszkający poza granicami Ojczyzny zasługują na nasze wsparcie tym bardziej, że są członkami wielkiej rodziny zwanej Narodem Polskim!

Gdańsk, dn. 26 lutego 2013 roku.

Przewodniczący

Ligi Obrony Suwerenności

Wojciech Podjacki

[Sassy_Social_Share]