Funkcjonowanie państwowych instytucji i przedsiębiorstw oraz zagospodarowywanie dóbr i zasobów naturalnych powinno być podyktowane interesem publicznym. Dlatego należy nimi zarządzać w taki sposób, aby osiągały zlecone im zadania możliwie najniższym nakładem pracy i finansów. Obecnie mamy do czynienia z zaprzeczeniem tej zasady i żerowaniem elit politycznych na majątku narodowym, gdzie jedynym kryterium przyjęcia na posadę publiczną są koneksje partyjne. W pierwszym rzędzie musimy scalić wszystkie instytucje państwowe działające w sektorze ubezpieczeń w ramach jednolitego funduszu ubezpieczeń społecznych, który powinien objąć: ZUS, KRUS, NFZ, PFRON i Fundusz Służb Mundurowych. Istotne jest także zmniejszenie liczby organów administracji centralnej, a w szczególności: ministerstw, funduszy celowych oraz instytucji i agencji państwowych. Postulujemy także likwidację Powiatowych Urzędów Pracy, jako instytucji nieefektywnych dla rynku pracy. W kwestii zarządzania przedsiębiorstwami publicznymi trzeba przyjąć zasadę, że powinni nimi kierować fachowcy, a nie ludzie niekompetentni z nadania politycznego. Należy także zlikwidować rady nadzorcze w spółkach państwowych, a pieczę nad nimi powierzyć bezpośrednio Ministerstwu Skarbu Państwa. Niezbędna jest również ścisła kontrola wydatków publicznych i wprowadzenie odpowiedzialności urzędników za podejmowane decyzje.