W sobotę 11 maja 2019 roku odbył się w Warszawie „Marsz STOP 447” zorganizowany przez środowiska patriotyczne i narodowe. Miał on na celu wyrażenie sprzeciwu wobec nieuprawnionych i pazernych roszczeń żydowskich, które wspierane są przez administrację Stanów Zjednoczonych. W maju 2018 roku prezydent Donald Trump podpisał tzw. ustawę 447 [Justice for Uncompensated Survivors Today], dotyczącą restytucji mienia ofiar holocaustu. Ustawa zobowiązuje Departament Stanu USA do przedłożenia Kongresowi wykazu mienia utraconego przez Żydów, a potem wspierania organizacji żydowskich w staraniach o odszkodowania i rekompensaty od poszczególnych krajów. Wysuwane przez Żydów roszczenia do mienia bezspadkowego niepokoją i oburzają wielu Polaków, lecz niestety nie spotykają się z adekwatną odpowiedzią ze strony polskich władz, które tchórzliwie chowają głowę w piasek. Dlatego takie manifestacje mają sens i przyczyniają się do nagłośnienia tej bulwersującej sprawy.
Wiele tysięcy uczestników marszu zgromadziło się o godz. 14:00 przed KPRM, aby następnie przejść Alejami Ujazdowskimi przed ambasadę USA. Podczas manifestacji wygłoszono przemówienia, które przybliżyły demonstrantom kwestie związane z rewizjonizmem żydowskim. Demonstranci wyrażali głośno i zdecydowanie swój sprzeciw wobec roszczeń żydowskich wznosząc między innymi takie hasła: „Tu jest Polska, a nie Polin”, „Stop 447”, „Nie dla roszczeń żydowskich” i „PiS–PO jedno zło”. W marszu uczestniczyła delegacja Ligi Obrony Suwerenności z przewodniczącym Wojciechem Podjackim na czele.
[foogallery id=”23740″]