11 lipca 2016 roku przypadła 73. rocznica ludobójstwa ukraińskiego na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Liga Obrony Suwerenności upamiętniła te tragiczne wydarzenia biorąc udział w społecznych obchodach w Warszawie oraz w innych miastach Polski.
Straszliwe zbrodnie popełniane na ludności cywilnej przez zwyrodnialców z UPA do dziś nie zostały należycie upamiętnione i rozliczone. Bierność polskich władz i niechęć do podejmowania tego tematu przez władze Ukrainy nie rokują dobrze w tej kwestii. Obserwując wydarzenia mające miejsce na Ukrainie oraz rosnący w siłę kult Stepana Bandery i UPA, można odnieść wrażenie, że Ukraińcy za nic mają prawdę historyczną. Bezczelna propaganda uprawiana przez ukraińskie władze stoi w rażącej sprzeczności z postawą władz Polski, które notorycznie przymykają oczy na ekscesy ukraińskich ekstremistów. Dlatego Liga Obrony Suwerenności protestuje przeciwko bezkrytycznemu wspieraniu Ukraińców. Udawanie, że nic się nie stało oraz wysługiwanie się obcym ośrodkom władzy dążącym do gospodarczej i finansowej kolonizacji Ukrainy, w żaden sposób nie licuje z polskim interesem narodowym oraz szacunkiem dla męczeństwa naszych rodaków. Ludobójstwo dokonane na Wschodnich Kresach Rzeczypospolitej pochłonęło ponad 100 tys. ofiar, w zdecydowanej większości Polaków. Kolejne kilkaset tysięcy osób polskiego pochodzenia zostało zmuszonych do ucieczki przed Ukraińcami, których brutalność i nienawiść do wszystkiego co polskie nie miały sobie równych w historii.
Uroczystości w Warszawie rozpoczęły się o godz. 16.00 mszą św. odprawioną w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży. Następnie ulicami stolicy przeszedł Marsz Pamięci, który zakończył się około godz. 18.00 przed Tablicą Wołyńską umieszczoną na fasadzie Domu Polonii przy Krakowskim Przedmieściu. W obchodach wzięło udział kilkaset osób oraz liczna delegacja działaczy LOS z kol. Robertem Kownackim na czele.
[foogallery id=”23094″]
